wtorek, 27 października 2009

Cotygodniowy Biuletyn Kulturowy #3


Ponieważ nie jestem aż tak pr0, żeby ukrywać możliwe spoilery jakimś skryptem, zrobiłam, widoczne tutaj, ostrzeżenie graficzne. W tle wykorzystałam screena z pierwszego odcinka Kobato., jakoś bardzo mi te wystraszone miny klientów knajpy przypasowały. Pamiętaj, Drogi Czytelniku, który zbłądziłeś na mojego blogaska - czytasz na własną odpowiedzialność. Albo nie czytasz, whatever.

wtorek, 20 października 2009

Cot... em... no, biuletyn zapuszczeniowo - blogowy #2


Ano, zapuściłam nieco blogaska, zapuściłam zresztą też nieźle tego drugiego. Ale i oglądam i czytam ostatnio mało, wręcz okropnie mało. A najgorsze, że nie mam pojęcia, co tak mi ten czas zabiera, no bo przecież nie nauka ani twórczość... Do rzeczy więc:

wtorek, 6 października 2009

Cotygodniowy Biuletyn Kulturowy #1


Doszłam do wniosku, że nie ma sensu pisać rozwlekłych recenzji każdego dzieła kultury i popkultury, z którym się zetknę - od tego są wyspecjalizowane serwisy. Ale czemu by jednak nie opisywać, pokrótce choćby, swoich wrażeń po zetknięciu z nimi? Planuję więc co tydzień subiektywnie i wybiórczo przedstawić wszystko, co wywarło na mnie jakiekolwiek wrażenie, pozytywne i negatywne: obrazy, zdjęcia, architekturę, filmy, książki, komiksy, seriale, animacje, gry, rysunki, wiersze, wydarzenia - oraz każdą inną rzecz, którą zaliczyć można do przejawów kultury, niskiej i wysokiej! Zaczynam w tym tygodniu:   

poniedziałek, 5 października 2009

Dobre złego początki

Gdy trafiam na interesujący blog, przeglądam choćby starsze notki, od początku. Zazwyczaj te najstarsze nie są aż tak interesujące, zwłaszcza na blogach istniejących już jakiś czas - wynik docierania, prób, zbierania doświadczenia. Jest tak też na tym blogu, ponieważ pierwsze na nim notki zostały wybrane i przeniesione ze starego bloga, który był bardziej osobistym pamiętnikiem. Gdy w lutym 2013 zdecydowałam się na wyprowadzkę z Myloga, pisałam już tylko o popkulturze. Znaczy, tego, głównie anime, hehe.