poniedziałek, 19 lutego 2018

Na główkę czyli czego się boję


Spacerowałam sobie ostatnio po Empiku w Kielcach, sprawdzając nowości i szukając sobie prezentu na urodziny. Grzebiąc w biografiach przypomniałam sobie, że jeszcze w liceum przeczytałam monografię Królowej Marysieńki Sobieskej autorstwa Boya-Żeleńskiego. Nie pamiętałam o tym ani w 2010 gdy uzupełniałam profil na Biblionetce, ani w 2014, gdy zarejestrowałam się na Goodreads. Mało co też z samej książki pamiętam, choć nadal wiek jak była wydana i jaką miała strukturę. I wtedy zrozumiałam wreszcie podłoże mojego lęku przed zaczynaniem nowych rzeczy i zbyt szybkim ich kończeniem.