Rok 2013, podsumowanie - top 10 anime
W tym roku zmieniło się u mnie parę rzeczy - znów
przeniosłam się z blogaskiem, tym razem na megawygodny Blogger.
Zaszalałam i kupiłam też domenę, po czym zapomniałam loginu do konta,
które nią administruje, możliwe więc, że za dwa miesiące ją stracę, bo
support Google posysa. Zmieniłam też laptopa, więc łatwiej mi się teraz robi gify - bo w
marcu nauczyłam się robić gify z anime. Bardzo przyjemne zajęcie.
Trafiłam
w tym roku do kolejnego homoerotycznego fandomu - po Sengoku Basarze i
Dynasty Warriors przyszedł czas na Jojo's Bizarre Adventure. Zaraziłam
tą pasją przynajmniej pięć osób (w tym mojego szefa) i dzięki niej debiutowałam w prasie, pisząc recenzję anime emitowanego na przełomie 2012 i 2013 roku do Arigato. Nic jednak nie przebije zdjęcia z pandą czerwoną,
które Jacek zrobił mi pod koniec sierpnia. Pandy czerwone to moje
drugie ulubione zwierzątka, zaraz po świnkach! Najlepszy moment w roku.