Codwutygodniowy Biuletyn Kulturowy #17
Znacie to uczucie gdy piszecie notkę na bloga, chcecie ją zilustrować okładką mangi, ale nie chce się Wam wstawać i jej fotografować, zresztą zdjęcia wychodzą Wam koszmarne, więc tylko wrzucacie tytuł w wyszukiwarkę i znajduje Wam mnóstwo zupełnie niepowiązanych obrazków i pomimo, że szukaliście okładki do hentaja to większość tych rysunków jest bardzo grzeczna, jeden zwraca Waszą uwagę, klikacie i to jakiś Tumbler dziewczyny lubiącej japońskie głosowe porno dla dziewczyn, tamten obrazek to była okładka jakiegoś słuchowiska i autorka bloga szaleje, że wrzucili sample na oficjalną stronę i chcecie posłuchać, z ciekawości tylko przecież, nie że w ogóle lubicie tego aktora co to podkłada czy coś, ale jak klikacie to tamtej strony już nie ma, bo to była notka z 2014 roku i sam Tumbler na którym byliście też już jest bardzo martwy? Ja od dziś znam to uczucie.