piątek, 12 września 2014

Poradnik: jak szukać anime podobnego do...?

A przeglądałam tak sobie rzeczy, które ludzie wpisują w wyszukiwarkę po czym trafiają do mnie (osobo od "ładne dziewczyny w wieku 10 lat zdjęcia w wannie", nieładnie!) i zainspirowało mnie. Ludzie nie potrafią samodzielnie szukać rzeczy! Co z tego, że wystarczy wpisać w Google "anime recommendations", żeby trafić na /a/ Wiki z opisanymi najciekawszymi tytułami i całym kompletem chartów. Lepiej zadać pytanie na 4chanie albo w innym miejscu

Tymczasem znając angielski i odpowiednie miejsca w internetach możemy szybko i skutecznie znaleźć interesujące nas rzeczy. Bo żyjemy w czasach, w których mamy dostęp do naprawdę przydatnych baz danych i szkoda tego nie wykorzystać.

poniedziałek, 8 września 2014

Gifuu Doudou!!: Kanetsugu to Keiji

Znak "Gi" łączy "samego siebie" i "owcę". "Owca" to to samo, co "piękno". A więc "Gi" oznacza "stawanie się pięknym". Powtarzając: "Gi" oznacza "żyć pięknie".

Keiji Maeda i Kanetsugu Naoe.
Keiji Maeda to jedna z bardzo ważnych postaci w japońskiej historii. Tyle tylko, że okres Sengoku naprodukował tych znaczących postaci wiele, zbyt wiele, żeby się w nich zorientować bez czytania przynajmniej notek w Wikipedii. W dodatku w popularnej kulturze Keiji funkcjonuje już nie jako postać historyczna, a bardziej literacka. Trochę jak Wołodyjowski, tylko taki dwa razy większy.

piątek, 5 września 2014

Świnie w mediach [8] - Thermae Romae

Thermae Romae to najlepsze anime wyświetlane w tym słynnym paśmie noitaminA i nikt nie wmówi mi inaczej. Trzyodcinkowa seria opowiada o Lucjuszu, starożytnym Rzymianinie, który projektuje łaźnie i przenosi się w czasie, żeby podglądać jak to robią współcześni nam Japończycy - bowiem Rzym i Japonia to dwie kochające kąpiele nacje.


Powstało też bardzo dużo dodatkowych odcinków, głównie reklamujących jakieś rzeczy. W najnowszym, Thermae Romae x REACH, Lucjusz reklamuje szczoteczki do zębów, które z brzydkiej lochy uczyniły powabną niewiastę. Subów nie ma, ale podejrzewam, że jej poprzedni look właśnie był porównywany z prosiakiem.
A pełen, czterominutowy odcinek, jest tutaj: