środa, 25 maja 2011

Karol Kalinowski "Szkicownik"

Wahałam się trochę z kupnem bo wiedziałam że z powodu nieobecności autora na KW autografu nie wysępię. Po dłuższej refleksji dochodzę do wniosku, że może i lepiej, bo bym i tak nie dała rady z moim social awkwardness i tylko przykro by mi było.


Uwielbiam szkice i projekty. Gdy dorywam się do jakiegokolwiek artbooka, zawsze przeglądam pospiesznie te dopieszczone, kolorowe ilustracje (wrócę do nich później) i zmierzam do działu z tym, co lubię. Gdy go brak, jestem niesamowicie rozczarowana.

Jak zresztą sam autor pisze we wstępie: "Przeglądanie takich szkiców, to jak zaglądanie komuś przez plecy, (...) to kop w dupę, (...) kiedy uświadamiasz sobie, że nigdy nie dorównasz tym pracom. To rysunkowe mięso." Te słowa to obietnica. Moim zdaniem - dotrzymana.

poniedziałek, 23 maja 2011

Okamiden, czyli dawna Japonia dungeonami stoi

Gram w Okamidena tak długo nie dlatego, że robię to z przykrością, lecz właśnie tak wygląda delektowanie się w moim wydaniu. Poza tym, nie czarujmy się - posysam w vidya. Zwłaszcza zręcznościówki i strzelanki. Dlatego potrzebuję częstych przerw w tej współczesnej, casualowej wersji dungeon crawlera. Tak, właśnie tak - sandboxowości Okamiden ma tylko smętną namiastkę.

Tekst nie zawiera spoilerów z gry Okamiden.

wtorek, 10 maja 2011

Battle Athletes OVA

Pora na kolejnego starocia! Tym razem z pięknych lat 1997-1998 - więc najlepsze graficznie pyzate buzie i plastikowe włosy bohaterek, lesbijskie podteksty bez angstu (no, bez nadmiaru), i dużo slapstickowego humoru. Przyjemne, choć pośladków nie urywa.

 Od lewej: Mistrzyni, Doświadczona Przyjaciółka, Głowna Bohaterka, Dyrektor Zboczuszek, Delikatna Przyjaciółka, Ta Zła i Comic Relief.