piątek, 24 września 2010

Mnich i Małpa

Blogasek już wygląda prawie po ludzku, choć wiele jeszcze brakuje. Tymczasem, chcąc go trochę uchronić przed zapuszczeniem, znowu zarzucę filmikiem. Trafiłam na niego przez notkę na Opium i, zaprawdę powiadam, uroczy jest. Trochę mi się kojarzy z właśnie oglądanym Avatarem, zapewne przez ogólną buddyjskość dziecięcych bohaterów. Krótkie, więc tym bardziej warte zobaczenia.

POWIĄZANE

0 komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.